Nasz obóz księżycowy jest obozem dla naukowców, ten obóz księżycowy jest zaopatrzony w świeże jedzenie ze szklarni. W szklarni robot dba o rośliny. Woda ze szklarni to woda z kraterów i oczyszczonych kałuż. W obozie znajduje się dom, w którym badacze mogą spać, jeść, prowadzić badania i bawić się. W domu jest też pokój, więc można się leczyć. Obok domu znajduje się oczyszczacz wody. Jest tam drukarka 3D zmontowana przez roboty. Drukarka 3D drukuje wszystkie niezbędne rzeczy, których używają astronauci. W naszym domu są trzy piętra. Na najwyższym piętrze znajduje się sypialnia + łazienka. Na niższym piętrze jest kuchnia + jadalnia + salon. Piętro pod powierzchnią księżyca mieści oczyszczacz powietrza, komputery i pomoc medyczną. Jest tam również dwupiętrowa ładowarka dla robotów, która mieści 10 robotów. Po ciemnej stronie księżyca znajduje się chata naukowa, są tam komputery i sprzęt badawczy. Nad chatką naukową znajduje się antena satelitarna, za pomocą której można nawiązać łączność z Ziemią.

blisko biegunów księżycowych i po drugiej stronie księżyca.

Na biegunach zawsze jest słońce, więc rośliny mogą rosnąć dobrze, więc zawsze masz jedzenie. Na ciemnej stronie księżyca jest chata naukowa, bo tam można dobrze badać. I wszędzie są panele słoneczne, bo to jest przydatne.

Najpierw wypuszczamy roboty na księżyc, robią szklarnię i dom. Montują pierwsze elementy drukarki 3D i umieszczają kilka paneli słonecznych. Drukarka 3D drukuje domy. Następnie przybywa 2 astronautów, którzy zabierają nasiona do szklarni, rzeczy do badań i rzeczy do rozrywki. Następnie astronauci pomagają przy chatce naukowej i panelach słonecznych.

Na Księżycu są kratery z lodu, specjalne roboty co tydzień siekają lód i zawożą go do astronautów, którzy przekazują go innym robotom, które topią go za pomocą gigantycznej lupy. Ta woda spada do pojemnika. Robot przynosi ją astronautom, a oni instalują wodę w łazience, kuchni i szklarni.

Uprawiamy nasze jedzenie w szklarni na biegunach. Ponieważ tam zawsze świeci słońce. Oczywiście mamy osłonę przed słońcem, inaczej rośliny wyschną i po prostu umrą. Osłona ciemnieje co 8 godzin. Osłonę wykonujemy z polietylenu i jest ona montowana przez drukarkę 3D. Mamy robotyczną rękę, która dba o jedzenie i pilnuje wszystkich rzeczy. Z ziemi przywozimy nasiona roślin, które można jeść w całości, np. marchew. No i oczywiście musimy też korzystać z pokarmów roślinnych i surowców.

Otrzymujemy energię biegając codziennie na bieżni, wtedy bieżnia się kręci i wytwarzamy energię. Energię wytwarzamy też za pomocą paneli słonecznych wszędzie na księżycu, panele słoneczne ładują duże baterie, które są odbierane przez roboty zbierające, które widzicie na zdjęciu obok ładowarki robota. Robot energetyczny układa baterie przed domem, a astronauci muszą się montować w miejscach, gdzie potrzebna jest energia, ale wyobraźcie sobie, że prądu nie ma, wtedy zawsze macie zapasową baterię. To jest właśnie energia!

W szklarni robimy tlen ze spiruliną (algami). Wykorzystujemy 4 m2 na osobę. Tlen produkujemy również w szklarni, mamy 14 m2 roślin, które produkują tlen. Tlen prowadzimy rurami do domu, a kiedy mamy wystarczającą ilość tlenu, przechowujemy go w skrzyniach awaryjnych. Zbieramy pył księżycowy na Księżycu, następnie wysyłamy prąd do pyłu księżycowego i wychodzi z niego tlen.

Z polietylenu robimy osłonę przed słońcem. Jest on bardzo wytrzymały i może zatrzymać pociski. Używa się go również do takich rzeczy jak plastikowe deski do krojenia. Ma grubość od 10 do 20 centymetrów. Daje wystarczającą ochronę przed meteorytami i promieniowaniem. Możesz również użyć wody, ale jeśli księżyc cierpi na rozbłyski słoneczne, polietylen jest lepszym rozwiązaniem. Mooncamp na biegunach ma jedną dużą osłonę nad wszystkimi budynkami. Chata naukowa na dalekiej stronie księżyca ma swoją własną tarczę. Również domy żarówek po drodze mają swoje własne tarcze.

Magnus budzi się obok Dodo, ubiera się (spodnie termiczne, koszulka termiczna i sweterek.) Idzie umyć zęby w łazience po Dodo. Robi zapiekaną marchewkę z burakiem i siada obok Dodo, która zjada zapiekanego buraka z łopatkami z marchewki. Po śniadaniu myje swój talerz oczyszczonym siuśkiem. Odkłada swój talerz z powrotem do szafki. Zakłada swój kombinezon astronauty, aby wyjść na zewnątrz. Na zewnątrz idzie do szklarni i sprawdza, czy wszystko idzie dobrze i zabiera ze sobą warzywa, które wyrosły. Kładzie je w domu, a potem jedzie jak najszybciej do swojej chatki naukowej w swoim księżycowym wózku. W połowie drogi jego zegarek wydaje sygnał dźwiękowy, że nie zostało mu dużo tlenu, jedzie jak najszybciej do żarówki i napełnia swoją butlę z tlenem. Szybko się zdrzemnął, bo to był długi poranek. Po 15 minutach snu idzie dalej do chaty naukowej. Po dotarciu do chaty naukowej bierze z lodówki kilka marchewek i zabiera się do pracy. O 17:30 wraca, dociera na miejsce o 19:00 i od razu idzie na kolację z Dodo. Robi sałatkę z kukurydzy z puszki, buraków i sałaty. Po kolacji wykonuje jakieś ćwiczenia, potem bierze prysznic i idzie spać.